Moje życie dzieli się na: przed i po poznaniu Agnieszki Kramm, więc sprawa jest poważna. Dzięki Agnieszce i udziałowi w Kręgu Kobiet, który prowadzi, możliwe stały się rzeczy, o których bałam się marzyć. Agnieszka Kramm jest utalentowaną psychoterapeutką z ogromną wiedzą i otwartym umysłem. Jednocześnie jest ciepłą i empatyczną osobą, która potrafi ukoić, dodać otuchy i pomóc w przejściu przez najwyższe progi. Te jakości Agnieszki przekładają się na jakość Kręgów, które tworzy w Miejscu Kobiet. W Kręgu można się otworzyć ze swoimi najtrudniejszymi i najbardziej wstydliwymi rzeczami i – moje doświadczenie jest takie, że – zostanie się przyjętą z miłością. Weszłam do Kręgu z absolutnym przekonaniem, że nie potrafię kochać i że nie mogę być kochana. To był mój największy ból, który bardzo chciałam uleczyć. W Kręgu doświadczyłam tylu cudów miłości, że w moim smutnym sercu zaświeciło światło. To światło już mam, nie tylko jak się spotykam z moimi, kręgowymi dziewczynami – ono już jest moje. Dzięki pracy kręgowej moje życie jest łatwiejsze i piękniejsze: mam wspólnotę kobiet, mam narzędzia do rozwiązywania swoich problemów, mam większe zaufanie do ludzi w ogóle, a dzięki temu lepsze relacje, mam więcej luzu i dystansu. Nie mam już poczucia, że jestem samotną wyspą z nierozwiązywalnymi problemami. Zostałam uratowana przez moją kochaną superbohaterkę Agnieszkę Kramm i moje bohaterskie kręgowe siostry! I sama czuję się bohaterką mojej własnej historii. Dziękuję